A ja się płatkami otwieram na wiosnę
i liści świeżością wtulam w wiotkie drzewa
i czekam
bezpieczna
na ptaków beztroskę
na wiatr co w obłokach jak słowik zaśpiewa
A ty zapatrzony w me różane serce
(jak gdyby nie było innych na tej ziemi)
pachniesz
bzem i nadzieją
(najszczerszą pod słońcem)
na taniec po łące w uściskach promieni
[poezja © Malgosia Kobylinski, 2017]
piękny wiersz o wiosennym zauroczeniu pachnącym kwiatami …pozdrawiam
Zazieleniło się, wiosną zapachniało… Piękny wiersz się napisało 🙂
Pozdrawiam, pachnąco – kwieciście !:)
Najpierw się poskarżę że długo kazałaś czekać, ale warto było bo…
Bez względu na porę roku
ogród Twój niezwykły
Wystarczy rzucić okiem
by własne z nim myśli zakwitły
Bzy pachnąc nadzieją nową
niemoc rozpraszają
I
szczerą jak promień Słońca
zielenią napełniają
Więc tylko czasu trzeba
ze szczyptą cierpliwości
by źródło Twego natchnienia
podlało i moje włości
Z pozdrowieniami 🙂 Zuzanna: „Czasu i wody”
Utwór pełen nadziei, wiecznie młodej miłości i spokoju:) Jest takie serce jedne jedyne różą kwitnące w pewnej Dziewczynie:) Rozkłada swe płatki w myślach starannie i pachnie zaiście niepowtarzalnie:)